Jak stać się kimś

Moda
Jak stać się kimś
159

Views

KAŻDY CHCE ZNALEŹĆ SIĘ PO TEJ LEPSZEJ STRONIE, GDZIE WIE, ŻE NIGDY NIE ZABRAKNIE MU NICZEGO, ALE CZY PRZEKŁADA TO NA RZECZYWISTOŚĆ? CZY TYLKO MARZY? BEZ WYSIŁKU NIE MA EFEKTU, BEZ STARAŃ STAWIASZ KROK W TYŁ ZAMIAST IŚĆ DO PRZODU…

Jest wieczór, a ja znów błądzę myślami za wspomnieniami. Każdego dnia przypominam sobie coraz więcej, bądź wymuszam to, by następny dzień był lepszy. Wspomnienia dodają mi sił i dodają mi motywacji do działania, by pokazać sobie, że mogę więcej. Zastanawiam się dlaczego to jest tylko chwilowe i potrafię ulec moim słabościom. Co zrobić by być silnym i odpornym na to co jest złe dla mnie? A może wydaję mi się, że to jest złe… Nie, na pewno czuję to w sobie, czuję to co powinno być dla mnie najlepsze i muszę nauczyć się tego zdobywać.

W głowie mnóstwo mam tuneli i za każdym razem odkrywam jakiś nowy. Każdy dzień jest inny, a każde wspomnienie postrzegam za każdym razem inaczej: raz jest intensywniejsze, a raz po prostu byle jakie.

Lubię mieć swój ulubiony klimat do tego aby wspominać i myśleć o lepszej przyszłości, bo przecież nie ma czasu na słabości, choć i bywają takie chwile. Otwieram szczerze sam dla siebie, sam przed sobą wszystkie karty, tak naprawdę, bez kłamstw. Uważam, że to jest dobry sposób na to by po prostu siebie cały czas nie oszukiwać, by korygować błędy i sięgać po więcej dobrych rad od samego siebie w ciszy i spokoju. Każdy inaczej wyjaśnia pojęcie ciszy i spokoju, dla każdego co innego oznaczają te słowa.

Słabość? Na to nie ma czasu, a jednak gdzieś się wdziera w ciało docierając do duszy. Każdy ma różne lęki przed którymi sam ucieka udając twardziela. Tak, trzeba się ich nauczyć akceptować, a później niwelować ale na pewno nie uciekać, bo wtedy pogłębiamy w sobie to co jest niedobre i powoduje osłabienie systemu naszego funkcjonowania.

Jest tak ciemno, a zarazem przyjemnie, bo jestem tylko sam ze sobą i z moimi myślami, a w zasadzie przemyśleniami na różne tematy.

Każdy czerpie jakiś wzorzec i ma na to swoje źródło, a co jest najciekawsze każdy swój wzorzec postrzega inaczej, inaczej widzi swoje ścieżki. Ludzi podzielić można na tych którzy chcą coś zdobyć samodzielnie na swoje własne konto, a także na takich którzy czerpią swoje dobra z pasożtnictwa. Ja rozumiem to słowo w ten sposób, iż po prostu człowiek się nie wysila i działa dla dobra drugiego człowieka, wykonując posłusznie zlecone przez niego zadania, bez większego stresu jak przy czerpaniu dóbr na własne konto, czyli znalezienie się po tej drugiej stronie i pewnie właściwej nad którą większość się zastanawia i uznaję ją za niemożliwą. Jeżeli ktoś myśli, że nie da rady to pewnie tak jest i będzie mu lepiej żyć prościej, być może własnie taka jest jego ścieżka, a może po prostu sam obrał taką drogę?
Po której stronie jesteś Ty?

Najnowsze wpisy tematyczne online:

Review Overview
User Rating:
0/5
(102 votes)