W szafie każdej kobiety znajduje się tysiące par butów. I nie dam sobie wmówić, że jest inaczej. Z jedne strony kobiety to uwielbiają, a z drugiej strony odpowiedzialna jest za to różnorodność ich strojów. Trzeba, bowiem wziąć po uwagę fakt, że kombinacji jest nieskończenie wiele, w zależności od pogody, wyglądu i wygody. Buty butami, ale co z ich pielęgnacją? Otóż w tym przypadku nie spełni się przekonanie, że mydło wszystko umyje, bo może uszy i szyje tak, ale z butami sobie nie poradzi, bądź im zaszkodzi. Przed przystąpieniem do pracy należy zorientować się, z jakich materiałów obuwie jest wykonane. Jeżeli nie ma pewności czy to prawdziwa skóra, czy skóra ekologiczna (ładniejsza dla ucha nazwa tworzywa) należy poszukać w środku buta metki. Są trzy symbole, które oznaczają skórę, materiał lub tworzywo. O każde z trzech surowców dba się inaczej. Bowiem skórę pastujemy, nabłyszczamy i woskujemy. Chyba, że mamy do czynienia z nubukiem wówczas używamy specjalnego aerozolu i czyścimy szczoteczką. Pasty występują w formie wyciskanej, nakładanej lub w aerozolu. Tworzywa nie należy pastować, ponieważ nikt nie ręczy za to, co się z nim stanie. W sklepach z akcesoriami obuwniczymi znajdują się odpowiednie pianki, które nakładamy na buta (czyszczą, chronią przed przemakaniem). A zatem chronią przed uszkodzeniem obuwie.