Z rumieńcami jest tak, że niektórzy rumienią się od czasu do czasu (na przykład, gdy jest im gorąco albo podczas silnego wzburzenia) a inni rumieńce mają notorycznie i jest to dla nich poważny problem. Czerwienienie jest efektem rozkurczu naczyń krwionośnych. Zdrowe naczynia krwionośne rozkurczają się i dosyć szybko z powrotem obkurczają, ale u osób z cerą naczynkową nie jest to takie proste i na policzkach takich osób rumieńce pozostają znacznie dłużej.
Produkty kosmetyczne do pielęgnacji takiej cery powinny zawierać substancje uszczelniające i wzmacniające naczynia krwionośne. Kremy powinny zawierać rutynę, która zmniejsza łamliwość, kruchość i przepuszczalność naczyń krwionośnych; witaminy K, PP oraz C, które uszczelniają i wzmacniają naczynka. Dobrze też wpływa na cerę naczynkową wyciąg z arniki górskiej i arktyczna jagoda, które redukują zaczerwieniana.
Taka cera potrzebuje specjalnego traktowania: na zimę świetny będzie tłusty krem, ale niezbyt ciężki, aby nie zatykał porów; unikać natomiast trzeba mocnej kawy i herbaty, ostrych potraw, picia mocnych alkoholi i palenia tytoniu?